Pełna zdobycz - 2:1
GKS Przodkowo – Pogoń II Szczecin 2:1 /2:1/
bramki dla GKS-u: Mateusz Frankowski 6’, Jakub Gronowski 32’
skład: Dyszkiewicz, Łapigrowski, Sobczyński, Duszkiewicz, Pietrzyk/Dałek/, Pięta /Krysiński/,
Frankowski /Młyński/, Kołodziejski, Gronowski, Barzowski, Kwaśnik /Matys/
rez: Bartosiewicz, Krysiński, Dałek, Matys, Młyński, Gawron, Nawrocki
Piłkarze GKS Przodkowo pokonali na własnym stadionie zespół rezerw Pogoni Szczecin. Po dobrym meczu - remisie ze spadkowiczem z II ligi Gryfem Wejherowo, nasi piłkarze chcieli zdobyć komplet punktów. Ta sztuka się udała nasze drużynie i wspólnie z kibicami mogli się cieszyć z drugiego zwycięstwa o ligowe punkty w stosunku 2:1.
Piłkarze obu ekip od pierwszych minut pokazali, że nie mają zamiaru odpuszczać, co przełożyło się na szybką i miejscami agresywną grę. Jednak to nasi piłkarze przeważali w każdym aspekcie gry, co udokumentował Mateusz Frankowski, który w 6 minucie spotkania wykorzystał idealne podanie Wojciecha Pięty i umieścił futbolówkę pięknym strzałem w długi róg bramki gości.
Ten wynik nie satysfakcjonował rozpędzonego GKS-u, który co chwilę stwarzał groźne sytuacje po których powinna paść kolejna bramka. Jednak szwankowała skuteczność. Ta otwarta gra naszej drużyny została skarcona przez zespół gości w 23 minucie, kiedy nie wszyscy piłkarze naszej drużyny po kolejnej akcji nie potrafili w porę wrócić na pozycję i goście szybko to wykorzystali doprowadzając do remisu. Utrata bramki wcale naszą drużynę niepodłamana, nadal jesteśmy w natarciu.
W 32 minucie nasi piłkarze przeprowadzają kolejną akcję prawą stroną boiska. Piłkę otrzymał Łukasz Kwaśnik, następnie pobiegł z futbolówką do narożnika boiska po czym dośrodkował w pole karne gości. Do idealnej centry wyskoczył najwyżej Jakub Gronowski i ładną główką po raz drugi umieszcza futbolówkę w bramce gości. Teraz goście za wszelką cenę chcą zmienić niekorzystny wynik, jednak na przeszkodzie stanęła przodkowska obrona, która przy każdej okazji rozbijała umiejętnie ataki gości.
Już do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.
Na drugą połowę oba zespoły wychodzą bez zmian i gra również się nie zmieniła. Nadal nasi piłkarze byli w natarciu. W 60 minucie spotkania następuje dramat w szeregach naszej drużyny. Jakub Gronowski otrzymuje drugą żółtą kartkę w tym spotkaniu i opuszcza boisko tym samym osłabiając nasz zespół. Teraz to goście zwietrzyli szansę na szybkie zdobycie bramek dający końcowy sukces. Piłkarze ze Szczecina próbowali stwarzać sobie kolejne sytuacje, jednak znakomite zawody rozgrywał cały blok defensywny GKS-u.
Kolejne pewne trzy punkty na koncie GKS-u, co może napawać optymizmem przed kolejnym meczem z drużyną Rasel w Dygowie w sobotę 30.08. godz. 17.00